Każde pierwsze promienie wiosennego słońca wzbudzają wśród właścicieli psów oprócz radości z kończącej się zimy, spory strach związany z budzącym się śmiertelnym zagrożeniem dla ich zwierzaków. Wiosna oznacza nieuchronne pojawienie się kleszczy, które dla niechronionego psa powodują bardzo realne ryzyko groźnych chorób, których efektem może być nawet śmierć. Od lat stosuje się jako ochronę obroże przeciw kleszczową, jednak nie daje ona pełnego spektrum zabezpieczenia. Czy jest coś zatem lepszego niż obroża? Może warto jest stosować krople advantix?
Jak działa obroża?
Obroża przeciw kleszczowa wygląda zupełnie jak zwykła, plastikowa obróżka. Różnicą natomiast tkwi w tym, co z siebie ona wydziela, czyli substancje zabijającą kleszcze. Pozwala ona co prawda dostać się tym pajęczakom na sierść psa, jednak bardzo szybko doprowadza do ich śmierci, dużo szybciej zanim zdołają one dostać się do skóry psiaka.
Niestety taka ochrona ma pewne wady np. bardzo wysoką cenę i nieokreśloną skuteczność. Producent podaje czas działania nawet do 10 miesięcy, jednak bywa z tym bardzo różnie. Dodatkowo problemem jest ochrona jedynie przed kleszczami, co pozostawia wolną drogę dla innych pasożytów.
A może krople ochronne?
Alternatywą dla takiej obroży są krople advantix, które są niczym innym, jak typową wcierką. Stosuje się je raz na miesiąc, poprzez wtarcie ich w kark psa i rozprowadzenie ich tym samym po całym grzbiecie.
Ochrona zyskana dzięki takim kropla jest znacznie tańsza ale też skuteczniejsza, ponieważ oprócz natychmiastowego zabijania kleszczy, chroni ona również przed innymi zagrożeniami, np. muchami.
